niedziela, 2 lutego 2014

Testy wydolnościowe

Kiedy byliśmy z sekcją biegową w Spale, podczas wieczornych rozmów przy izotonikach rozmawialiśmy na temat testów wydolnościowych. Czy ktoś, gdzieś, kiedyś robił? Na czym te testy polegają, no i gdzie fachowo w Warszawie możemy je zrobić. Wtedy zaświtał mi w głowie pomysł, że warto na coś takiego przeznaczyć pieniądze. Co takie testy dają? Pozwalają ocenić na jakim poziomie wytrenowania jesteśmy, czy biegamy regularnie czy raczej jesteśmy "niedzielnym" biegaczem. Na tej podstawie można planować treningi. Podczas testów pobierana jest krew z palca, a z niej odczytujemy poziom stężenia kwasu mlekowego przy wysiłku fizycznym. Jest to potrzebne do precyzyjnego określenia progów i stref treningowych.  
Zmontowaliśmy 16-to osobową ekipę i przez weekend okupowaliśmy High Level Center. Dlaczego tam? Wszystko na miejscu, a takie testy prowadzą profesjonaliści i wiesz, że jesteś w dobrych rękach. Przed przystąpieniem do testu wypełniałam ankietę - wiek/waga/wzrost ale też wyniki z biegów, ilość treningów w tygodniu, staż biegowy no i ewentualne choroby.  Następnie Michał Garnys z 4sportlab, który robił badania, poinstruował mnie jak test będzie przebiegał. Wszystko dokładnie wytłumaczył, każdy parametr i jaki to ma wpływ na wynik.i Zaczynamy od wyznaczonej prędkości, a potem co 2 min pobór krwi z palca i zwiększanie prędkości o 1km do oporu - ile dam radę wytrzymać. Podczas testu biegnie się w masce i należy oddychać ustami - nie nosem. Dodatkowo przyczepiony jest pulsometr.
Zaczęłam od prędkości 10km/h (tempo 6:00) . Te dwie minuty miałam wrażenie, że strasznie szybko mijają i zanim się obejrzałam, to już byłam przy prędkości 17 km/h (3:30) . To był dla mnie maks. Moje płuca powiedziały dość, nogi nie wiem ile jeszcze by pociągnęły. Teraz grzecznie czekam na wyniki i dokładną analizę. Po takim wysiłku High Level Center udostępnia prysznic - i umówmy się - czułam się jak w domu :) Przyjemnie, super urządzone pomieszczenie. No my kobiety zwracamy uwagę na takie szczegóły. 
 
Obsługa :) Piotr - dziękuję! Młody chłopak a wiedza przeogromna.  Imponuje wynikami (2:46 w maratonie w Poznaniu!). Liczę, że uda Ci się zrobić minimum do Nowego Jorku. Szczerzę Ci tego życzę i do zobaczenia na starcie bo na mecie to już raczej nie :)  
Żal było wychodzić ale tekst się sam nie napisze więc teraz czekam na plan treningowy na kolejny tydzień ale wiem, że po zakończeniu sezonu chętnie wrócę na powtórkę badań i szukać nie będę niczego nowego, a na pewno wrócę do High Level Center.

 
Chciałam podziękować Michałowi Wichowskiemu z High Level Center za możliwość zrobienia badań w komfortowych warunkach i zamknięcie dla naszej grupy centrum na weekend. To była prawdziwa przyjemność móc być gościem u Was. 
Piotr Cypryjański - dziękuję za wiedzę, którą się podzieliłeś i mocno trzymam kciuki za Twoje starty. Daj czadu! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz