środa, 29 czerwca 2016

"Rzeźnik"

Książka "Rzeźnik" trafiła w moje ręce dzięki wydawnictwu Galaktyka. Tuż po tegorocznej edycji biegu, która był dość mocno komentowany w internetach. Bardzo chciałam wystartować w 2016 roku, ale najpierw pech w losowaniu, potem moja kontuzja, a w marcu mój partner złamał palec u stopy jeżdżąc na nartach. Widać jeszcze musimy poczekać :-). Po lekturze tej książki jeszcze bardziej chcę wystartować w Rzeźniku. Troszkę mnie nakręciła.

wtorek, 21 czerwca 2016

Wrocławska Połówka nocą....

Musiałam chyba pobiec kolejny bieg nocą by to odkryć. To nie dla mnie. Pamiętam jak startowałam w Olomouc Halmarathon. Start był o 19 a ja nie miałam kompletnie pojęcia jak jeść przed startem, żeby było dobrze. Ostatnia Nocna Dyszka w Krakowie to był totalny spontan i w deszczu, więc ciężko mówić o przygotowaniach. Ale 4. PKO Nocny Wrocław Półmaraton chciałam pobiec jako sprawdzian formy - gdzie jestem i co mogę. Próbowałam wyspać się w ciągu tygodnia, ale niestety ciągle coś i liczyłam, że w pociągu zdrzemnę nad książką (ta..czytając przewodnik po Hawajach i spać ) . Do Wrocławia dotarłam w sobotę w południe, gdzie odebrał mnie Tomek, którego poznałam podczas maratonu w Nowym Jorku. Pojechaliśmy razem na Expo po pakiety. Tam już sporo znajomych twarzy, a dzięki uprzejmości Grzegorza, poznałam dyrektora tego całego wrocławskiego zamieszania.